Od wielu lat zajmuję się malarstwem olejnym i akrylowym. W swoich obrazach staram się zatrzymać czas bojkowskich i łemkowskich cerkwi, których pozostało w Bieszczadach i w Beskidzie Niskim niewiele. Przedstawiam też architekturę drewnianą wsi, stare łemkowskie hyże i chaty. Od kiedy „trącił mnie skrzydłem bieszczadzki anioł” zaczęły powstawać anioły i strachy. Moje prace można spotkać w bieszczadzkich i beskidzkich galeriach.

Joanna Pawłowska